A był taki czas, że nic. Początków istnienia jakichkolwiek form bielizny poszukiwać możemy w starożytności, w szczególności w Egipcie, a także antycznym Rzymie i Grecji. Wtedy to kobiety owijały biust pasami tkaniny, po to by uwydatnić swoje wdzięki. O osłanianiu dolnych partii ciała nikt jeszcze wtedy nie myślał.
Pierwszą formą majtek, bliskich dzisiejszemu kształtowi były pantalony, czy też calzoni, które pojawiły się wśród weneckich kurtyzan. Wzbudziły tym jednak niemałą sensację, która doprowadziła do zakazu noszenia tego typu bielizny wprowadzonego przez władze kościelne. Skąd takie kontrowersje? Ówcześnie uważano, że zakrywanie dolnych partii ciała wzbudza pożądanie i prowadzi do rozpusty.
Sytuacja zmieniła się dopiero w XVI wieku na francuskim dworze Katarzyny Medycejskiej wprowadzono tam nakaz noszenia tego typu bielizny, ze względu na to, że damy dworu jeżdżąc konno zadzierały swe sukienki tak wysoko, że pokazywały przy tym swoje najbardziej intymne części ciała.
Po śmierci władczyni, a wraz z nią większości jej dworzan i wielbicieli tego typu bielizny damskiej calzoni ponownie straciły na popularności. Noszone były tylko przez starsze, czy też wrażliwe na zimno kobiety.
Do łask wróciły dopiero w XIX wieku, gdy stanowiły obowiązkowy element stroju tancerek i kobiet uprawiających sporty. Szczególną popularność zasługują przede wszystkim tancerkom kankana, które podnosząc swoje sukienki niesamowicie wysoko, musiały zakrywać dolne partie swego ciała. Do dziś z resztą pantalony są nieodzowną częścią tradycyjnego stroju do kankana.
W tym czasie “majtki” sięgały połowy łydki, dopiero przy końcu XIX wieku zastąpiły je modele sięgające powyżej kolana. Chwilę później pojawiła się także kolorowa bielizna.
Do rozwoju przemysłu bieliźniarskiego, a co za tym idzie majtek, przez wieki najbardziej przyczyniał się sport. Im bardziej popularne stawało się jego uprawianie tym bardziej bielizna musiała być praktyczna i wygodna.
Na stałe noszenie majtek weszło do mody dopiero po II wojnie światowej. Wtedy też pojawił się model przypominający dzisiejsze figi. Ówczesne fasony przypominały dzisiejszą bieliznę modelującą- majtki kończyły się wysoko obcisłą gumką modelującą biodra i brzuch.
W drugiej połowie XX wieku mamy do czynienia z prawdziwym rozkwitem rynku bieliźniarskiego i wysypem nowych modeli. To co dziś znamy z katalogów marek odzieżowych czyli różnego rodzaju modele tylu tanga, stringi, majtki z różnorodnych materiałów i w różnego rodzaju kolorach to pokłosie pionierów tamtych czasów.
Wybierajmy więc do woli!
Zainteresował Was temat damskiej bielizny? Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie:
https://www.dresscode.pl/blog-dressschool/historia-damskiej-bielizny/